-
Co najmniej minus 10 stopni26.02.201626.02.2016Szanowni Państwo,
w języku potocznym często słyszę, że jest co najmniej -10 stopni, kiedy ktoś ma na myśli, że jest -10 stopni lub mniej. Przyznam, że lekko mnie to kłuje. Wolę mówić, że jest co najwyżej -10 stopni lub że jest co najmniej 10 stopni mrozu.
Czy uważają to Państwo za objaw puryzmu i zbyt logicznego podchodzenia do języka i z praktycznego punktu widzenia nie widzą niczego niewłaściwego w pierwszej wersji? A może co innego w normie potocznej, co innego we wzorcowej?
Czytelnik
-
dwa zdania3.01.20123.01.2012Czy poniższe zdania napisane są poprawnie: „Wielu myślało, że mieli do tego prawo”. Oraz: „My, dzieci, mieliśmy do tego prawo”. Chodzi mi o użytą formę czasownika mieć. Próbowałem korzystać z wyszukiwarki NKJP, ale otrzymywałem różne odpowiedzi, a więc, jak sądzę, również i błędne.
Dziękuję i pozdrawiam,
Stanisław Drozdowski -
harfiarz i harfista12.05.200912.05.2009Dzień dobry!
Spotkałam się z rozróżnieniem: harfiarz – człowiek grający na harfie celtyckiej oraz harfista – człowiek grający na zwykłej harfie. Chciałam się spytać o jego zasadność.
Pozdrawiam
-
Jak to w rodzinie…9.07.20039.07.2003Panie Profesorze,
jest Pan moją ostatnią deską ratunku, ponieważ w dostępnych mi źródłach nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. Chodzi o to, że moja teściowa wymaga od swoich dzieci (i mnie) oraz od wnuczek zwracania się do siebie w formie 3. os. l.p.: „Niech mamusia (mama, babcia) powie (da, pokaże itp.)…” lub „Proszę powiedzieć (dać, pokazać itp.)…” zamiast „Mamusiu (mamo, babciu), powiedz (daj, pokaż itp.), proszę”. Teściowa pochodzi z Wilna, ukończyła filologię rosyjską i twierdzi, że takich form zwracania się do osób starszych od siebie nauczona została w rodzinnym domu, w związku z tym wymaga tego od nas. Ja, co prawda, nie jestem filologiem, ale ekonomistką, jednak zwracam uwagę na to, JAK mówię, i chcę, aby moje dziecko również wypowiadało się poprawnie. Formy podane wyżej drażnią mnie, wydają mi się nieco archaiczne i dlatego pytam: czy moja teściowa MA PRAWO (z punktu widzenia poprawności językowej) wymagać od nas używania wspomnianych form?
Z niecierpliwością będę oczekiwać odpowiedzi od Pana.
Załączam wyrazy szacunku,
Marta Piaskowska z Łodzi -
Kaedwen – kaedweński, tę – tą 6.12.20156.12.2015Mam pytanie dotyczące oboczności n:ń w rzeczownikach zakończonych na n. Nie jestem w stanie sobie przypomnieć, o jakim słowem wcześniej się kłopotałem, więc podam inne. Jest przykładowo takie państwo Kaedwen (państwo ze świata Wiedźmina Andrzeja Sapkowskiego). Przymiotnik od niego będzie kaedwenski czy kaedweński? Czy może ta zasada przy nazwach własnych wygląda inaczej?
Drugie pytanie dotyczy tę. Jeśli rzeczownik jest rż., to mówimy np. tę krew, ale tą krwią, tak?
-
kwestie dwie30.09.201430.09.20141. Czy wyrażenie jak by się mogło wydawać jest zapisane poprawnie? Chodzi oczywiście o dylemat jak by/jakby.
2. Czy w poniższych zdaniach przecinki są postawione poprawnie?
a) Z tego, co pamiętam, było to wczoraj.
b) Z tego, co widzę, ładnie się ubrałaś.
Wydaje mi się, że tak, ale nie wiem, która reguła interpunkcyjna to określa. Chyba nie mamy tutaj zdań podrzędnych wplecionych w zdania nadrzędne?
Pozdrawiam
-
milenials albo millenials
20.01.20218.12.2020Poszukuję informacji na temat „milenialsów/millenialsów”, a właściwie tego w jaki sposób pisać to po polsku. Czy traktować jako zapożyczenie i pozostawić w oryginalnej pisowni, tj. Millenials czy jednak spolszczyć podążając za tłumaczeniem książki „milenialsi w pracy”?
-
Można by dopuścić przysłówek niechcąco…18.10.201818.10.2018Czemu piszemy niechcący, a nie niechcąco? Ta druga forma jest zbudowana analogicznie do innych przysłówków, a jednak jest niepoprawna.
-
na projekcie1.04.20121.04.2012Kiedyś przywitano mnie słowami: „U nas na projekcie wszyscy jesteśmy na Ty”. Później pracowałem na różnych projektach z setkami ludzi, którzy konsekwentnie twierdzili, że na projekcie w X było dużo pracy, na projekcie z X jest nudno. Zawsze uważałem, że udział bierze się w projekcie, ewentualnie można pracować przy projekcie. Ale trudno mi uwierzyć, że wszyscy otaczający mnie ludzie, posiadający wyższe wykształcenie, się mylą. Czy sformułowanie na projekcie niepotrzebnie mnie drażni?
-
nazwy przypadków24.03.201524.03.2015Jaka jest etymologia nazw przypadków w języku polskim? Domyślam się, że nazwy mianownika, narzędnika, miejscownika i wołacza są tłumaczeniami łacińskich: nominativus, (ablativus) instrumentalis, locativus i vocativus. A co z dopełniaczem, celownikiem i biernikiem?